Koty nie mają problemów z ciążą, na ogół bez komplikacji przebiega też sam poród. Na wszelki wypadek jednak należy zgłosić się do weterynarza, gdy zorientujemy się że kotka jest w ciąży.
Potrzeba odrobiny zdrowego rozsądku, aby właściwie podejść do tematu ciąży u kota. To dzięki zdrowemu rozsądkowi pana kot może uniknąć szokującego rozstania z maluchami po porodzie lub perturbacji przed porodem.
Kot powinien mieć przynajmniej rok i przyjęte szczepienia na wszelkie choroby (nie może być chory). Dokładnie to samo tyczy się reproduktora.
Należy unikać ciąży z przypadku. Tu mieści się wspomniany zdrowy rozsądek pana.
Łatwo rozpoznać ciążę u kota – sierść nabiera różowej barwy, kotka ma też nabrzmiałe sutki. Średnia długość ciąży to 9 tygodnii.
Kontrola weterynaryjna jest niezbędna odnośnie ciąży. Należy ustawić odpowiednio dietę, przy czym zachowywane dotąd środki ostrożności i leczenia mogą zostać utrzymane. Jednocześnie odradza się suplementację niekonwencjonalną.
Tuż przed porodem kotka głośno miauczy, liżąc okolice waginy. Poród to wychodzenie z pochwy jednego młodego co pół godziny. Można jej w tym pomóc, szczególnie w wyciąganiu młodych.
Można pomóc kotce w odcinaniu pępowiny. Można to uczynić zdezynfekowanymi nożyczkami i nitką.
Oczywiście kontrola weterynaryjna jest niezbędna. Kotka bowiem może mieć problemy z zaklinowywaniem sięmłodego w kanale porodowym.