Małe kotki – gdy jest ich kilka – biją się i dokazują bez ustanku. Ćwiczą w ten sposób różnorodne zachowania, na przykład polowanie. Jednocześnie rozwijają spostrzegawczość i poprawiają szybkość reakcji. Podczas zabawy zbierają cenne doświadczenia i sprawdzają nowe rozwiązania, co zwiększa tez ich sprawność umysłową. W tym wieku w czasie zabaw szybko tworzą się połączenia między komórkami mózgowymi, a zwierze jest najbardziej podatne na naukę. Łatwo i bez stresu przyswaja umiejętności potrzebne również w relacjach z człowiekiem. Zabawa jest ważna nie tylko dla rozwoju kociąt w okresie dorastania, odgrywa ważną rolę u zwierząt w każdym wieku. Komórki nerwowe osobników, które nieustannie się uczą i przebywają w atrakcyjnym otoczeniu, są dłuższe i bardziej rozgałęzione. Takie koty są zatem żywsze, ciekawe świata i rozbudzone umysłowo.
– Nasze koty wypracowały swoje rytuały jako pewnego rodzaju stałe punkty w życiu – mówi właścicielka trzech kotów w różnym wieku. – Koty wzajemnie się „nakręcają” na rozmaite gry i zabawy, w których uczestniczą też członkowie naszej rodziny, jak i goście. Wiele się dzieje na przykład w święta, gdy nagle przybywa u nas gości. Koty z zaciekawieniem obserwują ludzki rytualizm.