Jeśli chodzi o zapoznawanie kota z osobami z zewnątrz, bądźmy cierpliwi i konsekwentni. Najpierw maluch musi oswoić się ze wszystkimi domownikami, co może mu zająć trochę czasu i trudno sobie wyobrazić, aby rozsądny gospodarz domagał się interakcji między młodym kotkiem na dodatek ze znajomymi, którzy mogą jeszcze bardziej go zestresować. Możemy dać kotu kilka tygodni i to chyba rozsądny termin, w którym zapozna się z nowym domem i domownikami. Ważne jest też by przeprowadzić pewną selekcję znajomych pod kątem sympatii do kotów lub antypatii, dopuszczając do kontaktów tylko z tymi, którzy w pełni wykazują sympatię. Jeśli zwierzątko wygląda na przestraszone to zastanówmy się czy przyczyną nie jest jakiś przypadkowy czynnik. Być może nasz maluch nigdy wcześniej nie widział mężczyzny z brodą, osobę w okularach, ani kogoś w wózku inwalidzkim. Nakrycia głowy także mogą go na początku onieśmielać.
Jednak nie popełniajmy pewnego, jasnego błędu, bo oto zdarza się czasami gospodarz nadopiekuńczy, który ogranicza kontakty kota z ludźmi do minimum. Nie możemy kierować się tylko tym, że zwierzę okazuje niepokój w kontaktach z nieznajomymi, bowiem skrzywiamy wówczas zdolność adaptacyjną kota.