Wybór kotka


Nie ma problemu jak wiemy co chcemy. Kryterium może być sierść lub temperament. Bardzo pomocny może być internet, ponieważ wiele schronisk umieszcza tam zdjęcia i opisy swoich podopiecznych. Dylematów może być wiele, bo wszystkie koty mogą wyglądać równie uroczo. Warto zobaczyć rodziców w tym celu. Dowiemy się przy tym jak będzie wyglądał i zachowywał się nasz kot jak podrośnie.

Wybierając kota spróbujmy zasugerować się widokiem jego oczu. Jeśli są błyszczące, tym lepiej dla nas. Podobnie z uszami – powinny być czyste i puszyste. Sprawdźmy też nos czy jest chłodny i ma odpowiednią wilgotność, czy nic z niego nie wycieka.

Pełnej informacji powinniśmy zaczerpnąć od właścicieli schroniska lub hodowli. Jeśli widzimy znaki obecności świerzbowców – śmiało zapytajmy czy to świerzbowiec. Natomiast jeśli pchły to czy nie ma innych infekcji.

Sierść powinna być regularna, bez łysych placków, w przeciwnym razie kot może chorować na grzybicę lub nużycę. Oczywiście możemy przygarnąć kota z dolegliwościami, ale trzeba brać pod uwagę koszt weterynarza.

Sprawdźmy czy kot nie jest głuchy, jak porusza się, czy reaguje w ogóle. Tym niemniej kot głuchy to też może być dobry towarzysz.

Pewnym syndromem jest wzdęty brzuszek – może kot jest akurat niedożywiony? Możemy to sprawdzić dokarmiając kota regularnie, jednak na wszelki wypadek w drodze do domu wstąpmy do weterynarza. Nie powinno być też problemów z odrobaczaniem.